|
|
MODLITWA URODZINOWA
o kluczyk do soli...
Potrzeba mi ciepła sporo -
na zewnątrz dwadzieścia kilk...oro,
a w środku najlepiej mi jest
gdy mam trzydzieści sześć sześć.
Potrzeba mi ciepła najwięcej,
bo zimno zmienia mnie w jędzę,
a emocjonalny chłód
szkodzi mi bardziej niż głód.
Potrzeba mi więcej...,
bo nie chcę żyć w takiej nędzy:
kto chociaż troszkę kocha mnie,
niech więcej wykłada na mnie.
Potrzeba mi więcej wygody,
ku czemu są ważne powody...
mam zatem w domu c.o.
HaBeO oraz video.
Potrzeba mi więcej przyjaźni,
bo wspólnie wyraźnie raźniej,
lecz niekoniecznie tłumu -
raczej wiernego rozumu.
Potrzeba mi więcej zapału,
startuję bowiem pomału -
gdy słonko jest już wysoko
ledwie otwieram oko.
Potrzebne mi dobre zdrowie,
więc mimo, że ktoś mi podpowie,
czy jadać czy nie jeść kolacji,
trwam nadal z Nim w "wegetacji."
Potrzebny mi do soli kluczyk,
gdy życie niesmakiem dokuczy,
posolę je i doprawię -
znów dobre będzie - prawie!
Potrzeba mi więcej wiary
w siebie i w Boskie zamiary,
gdy znajdę sensu światełka -
rozproszy się lęku mgiełka.
Ciągle mi czegoś potrzeba
i naszym winowajcom...
codziennie na nowo jak chleba
naszego powszedniego...
Ojcze Nasz, oczyść mnie – otrzep,
z drugorzędnych mych potrzeb,
i w wiecznej miłości potrzebie
nie bądź Miłością dla Siebie.
25. 04. 2004
MANDALA PYTAJNA
W Boskim kalejdoskopie
w bezmiarze dobroci
pulsuje rozkosz trwania
kochania...tworzenia
Z substancji wdzięku pełnej
w sferycznej zmienności
formuje się harmonia
odwiecznego teraz
Wszystko skupia się w jedność
i jedność jest wszystkim
i objawia się mocą
i moc się pomnaża
Niewidzialne żywice
na krosnach pór roku
tkają dziejów kobierce
i tęczówkę oka
Złociste światło Słońca
w tęczę się obraca,
uderzając w mur deszczu
świetlistym impetem
Deszcz się nasącza barwą
i w ziemię zapada
a korzenie już tłoczą
kwieciste fontanny
Koło różnorodności
wyrzuca pytania
klejnoty piaskownic
i uniwersytetów
Diecko oczy przymyka
i czeka co będzie
i lecą mu z rękawów
wzory i kolory
13. 11. 2007
URODZINOWE ŁUBUDUBU
Kochana ....MD
Dziś są Twoje urodziny,
więc życzymy - w poniedziałek,
niech Ci płynie jak niedziela
w zdrowiu-szczęściu - życie całe!
Tego życzy Ci Rodzina,
która zwykle zapomina!
Łubudubu, łubudubu...
Niech żyje nam!
P.S.
To pisałem Ja - ACO
poeta III - klasy
17. 11. 2008
|
