FOTO – KROTOCHWILKAwystawa: Spotkania codziennościDo Obiektywu wpadła Chwileczka ona maleńka, on – jak ta beczka - już to wystarczy, by zaszła sprzeczka! Wpadłam w pułapkę, Panie Obiektyw! – tu dorzuciła kilka inwektyw, że niby cienias, stary korniszon, skunks kapuściany, ciemniak, donkiszon! Przepuść mnie szybko dalej, do kliszy! On dziwnie milczy, więc ona dyszy, miota się, szlocha: – czy Pan mnie słyszy?! Obiektyw zgodnie ze swą naturą zarzut w ognisku wszechstronnie bada - zbliża, oddala, rozjaśnia, ściemnia, analizuje… i tak powiada: Czymkolwiek jesteś, chwilkę poczekaj - tu nic nie dzieje się bez Człowieka - konwulsje, spazmy, wrzaski i dreszcze mogę jedynie pomniejszyć jeszcze. Wpadłaś tu sama, bo chcesz trwać wiecznie – cóż, postąpiłaś mało skutecznie... jeśli chcesz trafić na szczyt, wysoko - najpierw Artyście musisz wpaść w oko! Musisz być piękna, lecz wyjątkowa - nie mieć pretensji, porzucić słowa, pozbyć się lęku o swoje życie, wówczas poczujesz się znakomicie. Odkryjesz wokół swe koleżanki - chwile i chwilki, zmierzchy, poranki; wprawi cię w zachwyt bogactwo chwil, ich moc przedziwna, zwykłość, styl... Wtedy Artysta naciśnie spust i świat wykrzyknie: On to ma gust! To będzie właśnie szczyt zwyczajności- Chwila zachwytu – w chwili radości! 27. 02. 2008 |