|
|
ZASYPIANIE i WSTAWANIE
WSTAWANIE i ZASYPIANIE
DZIEŃ SŁAWOMIR – JASNODZIEJ
|
PANI RENIA
|
NOCKA ANIA – CIEMNODZIEJKA
|
1
Mam ustąpić? Nie ma mowy!
Co też przyszło ci do głowy!
3
Siostra psuje mi zabawę!
I od pracy mnie odrywa!
Ja zielenią barwię trawę,
Siostra czernią ją okrywa!
5
Dzień jest przecież najważniejszy –
moja siostro ciemnodziejko,
ze mną wszystko jest weselsze,
już od świtu – raniusieńko!
7
Nazywają mnie Jasnodziej,
bo pracuję, gdy jest światło!
Ze mną dzieci! Ze mną młodzież!
W świetle wszystko idzie łatwo!
Nazywam się Dzień Sławomir,
lub po prostu Sławek Dzień!
Kto w dzień śpi i nic nie robi,
ten jest chory, albo leń?
9
Siostra psuje moje plany:
od Krakowa do Zalipia
chrapią misie, drzemią sarny –
Siostra wszystko mi usypia.
po kwestii 10 nagle nieruchomieje
|
Przed końcem kwestii 10
wstaje od fortepianu zniecierpliwiona
i zaczarowuje, kłócące się rodzeństwo
|
2
Czas odpocząć mój złociutki –
mam dla ciebie sen nowiutki.
4
Bratu spanie nie pasuje,
więc Brat kino moje psuje!
Ja wyświetlam senne baśnie –
Brat zaprasza Słońce właśnie!
6
Noc o wiele jest ważniejsza
mój braciszku Jasnodziejku!
Ziemia ze mną spokojniejsza
bez hałasu i bez zgiełku…
8
Jestem znaną Ciemnodziejką
co pracuje kiedy ciemność
Ze mną Dzieci, wszyscy ze mną,
ze mną łatwo jest się zdrzemnąć!
Nazywam się Nocka Ania,
lub po prostu Anna Noc,
kto nie lubi w nocy spania
ten jest chory albo co?
10
Bratu spokój nie pasuje!
Brat harmonię moją psuje,
kołysanki i nokturny
brat niweczy rapem durnym!
po kwestii 10 nagle nieruchomieje
|
po odczarowaniu
12
Służę Siostrze Dobrodziejce –
Dobrodziejce Ciemnodziejce;
jeśli trzeba coś wyjaśnić –
ja do usług jestem właśnie!
14
Czas się zabrać do działania –
do budzenia, usypiania!
16
Zgoda Nocko - znaczy Aniu:
ćwiczmy spanie i wstawanie!
18
Tu wstawanie!
20
Teraz zmiana: tu wstawanie!
22
I piosenka dla ochłody:
Wszystkie rybki żyją w wodzie –
Tralala tralala la!
A Dzień z Nocą żyją w zgodzie!
Tralala tralala la!
|
11
Żeby powstrzymać złe słowa –
musiałam ich zaczarować!
Teraz muszę szybko szukać,
co odpukać, co dopukać…
Może które z Was już zgadło,
co naszych gości napadło?
czyta z księgi jak z nut:
W mojej księdze mam porady
na rozmaite napady:
napad bólu……..? - nie!
napad czkawki…? - nie!
napad chrypki… ? - nie!
napad drgawki…? - nie!
napad gości…… ? - nie!
napad złości… ? - tak!!!
Porada na napad złości:
Słowo, które zaraz zgadniesz,
napad złości leczy składnie,
tylko szybko, ekspresowo
do zagadki podaj słowo:
Każdy człowiek, stary, młody
wie, że rybkom trzeba wody –
a złośnikom… trzeba:
ZGODY !
"zgoda odczarowuje"
Mamy słowo: Zgoda! Zgoda!
Więc wołamy: Zgoda! Zgoda!
niech Brat Siostrze rękę poda!
24
Niech Brat Siostrze rękę poda!
Tralala tralala la!
niech Pan, Pani rękę poda!
Tralala tralala la!
|
po odczarowaniu
13
Słucham Brata Dobrodzieja,
Dobrodzieja Jasnodzieja!
Brat wyjaśni, ja wyciemnię –
ciemnym bratu odwzajemnię
15
Ty obudzisz tę część sali
w mojej części będą spali...
17
Zgoda Sławku: u mnie chrapią
a u ciebie słonko łapią!
19
Tutaj spanie...
21
Tutaj spanie...
23
Mamy słowo: Zgoda! Zgoda!
Tralala tralala la!
Więc wołamy: Zgoda! Zgoda!
Tralala tralala la!
|
|
|
© aco Kraków, 28.10; 01.11.2002
|
|
