fundamentowe - ewangeliczne

Cel przypowieści

(Mt 13,10-17)

Wtedy Jego uczniowie tak Go zapytali:
Dlaczego im nauki dajesz w przypowieści?
On na to odpowiedział: Wyście już poznali
tajemnic – królestwa niebieskiego – treści.

Im zaś nie było dane poznać ich przed wami,
na których – dla Słowa – przypadło wybranie,
i którzy wiele żeście przez to otrzymali;
a baczcie: kto ma wiele, ten więcej dostanie.

Tak, będzie mu dodane i nadmiar mieć będzie;
kto zaś nie ma, temu i co ma zabiorą.
Dlatego w przypowieściach mówię do nich wszędzie,
bo wciąż nie rozumieją w czym to udział biorą.

Oczami otwartymi nie widzą zupełnie,
przez ich uszy otwarte z prawdą nie dotrzecie;
na nich się Izajasza przepowiednia spełnia:

„Oto słuchać będziecie, a nie zrozumiecie,
i patrzeć będziecie, a nie zobaczycie”.
Bo serce tego ludu jak kamień stwardniało,
i oko się zamknęło, i ucho stępiało...

Żeby, patrząc oczami swymi – nie widzieli,
ani uszami swymi Słowa – nie słyszeli,
ani tego co czynię sercem – nie chwycili,
więc – abym ich uzdrowił – serc nie nawrócili.

Szczęśliwe oczy wasze, że to oglądają,
i uszy, że to słyszą; to wiedzcie niezbicie:
prorokom i sprawiedliwym, którzy z pism wołają
nie dane było ujrzeć – na co wy patrzycie.

Chociaż bardzo pragnęli, to nie zobaczyli –
i nie usłyszeli.


1 listopada 2014