fundamentowe - ewangeliczne

Córka Jaira

(Mt 9,18-26)

Kiedy to do nich mówił, przypadł do stóp Jego
zwierzchnik [synagogi] i, dając Mu pokłon,
prosił: Panie, co prędzej przyjdź do dziecka mego –
moja córka skonała – połóż na niej dłoń Swą,
a żyć będzie, mała!.


Jezus wstał i z uczniami zaraz poszedł za nim.
Wtem pewna kobieta, tuzin lat krwawiąca,
z tyłu doń podeszła i tknęła palcami
frędzli płaszcza Jego, bo – drżąca – wierzyła:
Dotknę – będę żyła!

Gdy Jezus się obrócił, i rzekł: Ufaj, córko,
ocaliła cię wiara!
– jej krew wyzdrowiała!
Potem wszedł na owego zwierzchnika podwórko,
a słysząc fletnistów i żałobny hałas, rzekł:
Ona nie umarła, tylko śpi – jak spała.

Tłumy Go wyśmiewały, lecz gdy złość ustała,
wszedł do izby i lekko ujął dziecka rękę,
a dziewczynka tak wstała, jakby tylko spała –
[i wszyscy zgodnie Bogu składali podziękę:
Chwała Bogu!, Chwała! ]

31 sierpnia 2014