Królowa Zima:
Witam, witam was gorąco!
Witam śniegiem, witam mrozem –
tego zimowego ciepła
pełne sanie dla was wiozę!
Oto moi pomocnicy:
to Śnieżyca Zawierucha,
która z werwą biega, tańczy,
i bez przerwy śniegiem dmucha.
A ten panek to Bałwanek –
spokojniejszy, mniej ruchliwy:
zna litery i zna nuty,
jest wytrwały i cierpliwy.
A to sławny mistrz Drewienko –
złota rączka i czarodziej:
projektuje śnieżne gwiazdki
i zaklina barwy w lodzie!
Ja – Wasza Królowa – Zima,
piękny koncert chcę usłyszeć,
by muzyką – tą zimową,
ogrzać nieco mroźną ciszę.
Więc polecam wam zadanie
ważne dla mnie niesłychanie:
Odnajdziecie moje skarby,
moje znaki i odgłosy;
zgromadzicie je w tej sali –
powiem wam, gdy będzie dosyć.
Odnajdziecie – Ty z kolegą,
brzęk zaprzęgu lodowego,
srebrną nutą zadźwięczycie,
dźwięcznym dzwonkiem zadzwonicie,
Pochwycicie trzask lodowy,
ton zimowy, chrzęst śniegowy,
ślad skrzypiący, mroźne świsty,
sopelkowy dźwięk strzelisty.
Gwizd zadymki, śpiew śnieżycy,
huk zimowej nawałnicy,
i ćwierkanie, świergotanie –
godne Zimy powitanie!
W tej srebrzysto-śnieżnej księdze
są przepisy i porady
na to, co i jak wymieszać,
by zimowe znaleźć ślady.
A w nagrodę po tej pracy
czeka na was niespodzianka,
coś najbardziej zimowego –
niespodzianka dla Bałwanka.
Ja się zdrzemnę odrobinkę –
Wy przystąpcie do zadania…
Spotkamy się za godzinkę!
Bałwanek:
do Śnieżycy:
Ty Śnieżyco Zawierucho
otwórz oczy, nastaw ucho,
i szybciutko po to sięgaj,
o czym mówi Biała księga!
Ja to złączę i zmiksuję
a Drewienko wyczaruje!
Bałwanek odczytuje przepisy
a Śnieżyca Zawierucha
podaje mu wymieniane składniki,
Drewienko wyczarowuje instrumenty
|
Przepis pierwszy koncertowy –
jak uzyskać ton lodowy:
Śnieżyca:
Do miksera muzycznego
wsypać: mrozu wybornego,
garść półnutek, szczyptę szronu,
pół łyżeczki echa dzwonu ...
Bałwanek:
Ja to łączę i miksuję –
a Drewienko wyczaruje!
Mistrz Drewienko "okazuje" instrument
na dużym ekranie i w głośnikach,
a po tym wchodzi na scenę muzyk
i pokazuje Dzieciom, co potrafi:
tuba
Przepis drugi bardzo krótki –
jak zrobić zimowe nutki:
Śnieżyca:
Łyżkę świstu, szklankę ryku,
hejnał z wieży, kukuryku,
dwie łopaty śniegu, sopel,
i gradowych kulek kopę...
Bałwanek:
Ja to łączę i miksuję –
a Drewienko wyczaruje!
Mistrz Drewienko "okazuje" instrument
na dużym ekranie i w głośnikach,
a po tym wchodzi na scenę muzyk
i pokazuje Dzieciom, co potrafi:
trąbka
Przepis trzeci oczywisty –
sopelkowy dźwięk strzelisty:
Śnieżyca:
Szumu jodeł uncje cztery,
uśmiech słońca – tylko szczery,
przelot echa niezbyt głośny,
śpiew mrożony, lecz donośny...
Bałwanek:
Ja to łączę i miksuję –
a Drewienko wyczaruje!
Mistrz Drewienko "okazuje" instrumenty
na dużym ekranie i w głośnikach,
a po tym wchodzą na scenę muzycy
i pokazuje Dzieciom, co potrafią:
saksofony
Przepis czwarty
przy tym ważny niesłychanie –
skąd zimowe wziąć ćwierkanie:
Śnieżyca:
Miodu z zimowego ula,
śnieżne ziarna, śnieżna kula,
mroźny podmuch, srebrne dzwonki,
dźwięczny pył lodowej mąki...
Bałwanek:
Ja to łączę i miksuję –
a Drewienko wyczaruje!
Mistrz Drewienko"pauzuje",
bo akurat Chór jest cały czas
na scenie i zaraz pokaże Dzieciom,
co potrafi:Chór
|
Przepis piąty, kilka reguł –
na skrzypiący ślad na śniegu:
Śnieżyca:
Cztery takty puszystości,
piana z mgiełki, chrzęst listowia,
mróz siarczysty, ton perlisty,
pisk zawiasów, trzask sitowia...
Bałwanek:
Ja to łączę i miksuję –
a Drewienko wyczaruje!
ACO pamięta, że tu
było "okazywane":
"coś"
Przepis szósty podkrakowski...
jaki Zimy głos przywoła?:
Śnieżyca:
brzęki, dzwonki, ostre świsty –
jadą sanie po Chochoła!
Brzęk zaprzęgu lodowego,
sen zimowy, trzy kapele,
Młody Pan i Pani Młoda –
jedzie Chochoł na wesele!
Pójdź Chochole i bądź z nami:
na cześć naszej Pani Zimy,
zatańcz taniec – z pałeczkami!
Mistrz Drewienko "okazuje" instrument
na dużym ekranie i w głośnikach,
a po tym wchodzi na scenę muzyk
i pokazuje Dzieciom, co potrafi:
perkusja
Królowa Zima:
Widzę, dzieło już gotowe,
i zrobione znakomicie!
Teraz, jak wam obiecałam –
niespodzianka dla Bałwanka
– Pałac Zimy zobaczycie!
Po przerwie:
Królowa Zima:
Czas tak szybko tu upływa,
pora dawać już prezenty –
a ta postać jak nieżywa,
trzeba zrobić coś z tym Świętym!
Bałwanek:
W tej srebrzysto-śnieżnej księdze
jest też przepis na budzenie –
jak ożywić Mikołaja,
żeby zjawił się na scenie!
Przepis prosty niesłychanie –
na muzyczne ożywianie:,
Śnieżyca:
Wszystkie skarby Pani Zimy –
jej pogłosy i odgłosy,
niech zadźwięczą i zabrzęczą,
niech zagrają pod Niebiosy !
Niech się łączą, przenikają,
niech Świętego przywołają!
Mistrz Drewienko "okazuje"...
a na scenie pojawia się postać,
która pokazuje Dzieciom,
co potrafi: Prawdziwy
Święty Mikołaj!
|