Bywa, że Jaś zgubi drogę
na pustyni, w polach, w lesie
– czytadełko wnet ratunek
z satelity mu przyniesie.

Kiedy trzeba porozmawiać
z kimś, kto właśnie jest daleko
– Jaś nie musi szukać budki:
czytadełko ma telefon!

W szkole często podczas przerwy,
gdy wyczerpią się rezerwy
– Jaś uchyla sprytną klapkę,
a pod klapką ma – kanapkę!

Teraz jednak czas lądować
w bibliotece obok mamy,
która właśnie powiedziała:
chyba się już pożegnamy...

W domu, zaraz po obiedzie
cała zbiera się rodzina
– ręce czyste, plecy proste –
i czytanie się zaczyna:
Ludzie myślą, fantazjują,
rozmawiają, kombinują:
wstęgi myśli, wstążki słów
ulatują z naszych głów...
Powrót Strona: 1 2-3 4-5 6-7 8-9 10-11 12-13 ... 28-29 30-31 32-33 34-35 36-37 38-39 40-41 42-43 44-45 46-47